Coraz więcej pojawia się pytań, co należy zrobić, aby wybrać właściwy gabinet medycyny estetycznej. Jakimi kryteriami się kierować? Kogo wybrać? Odpowiedź jest, jak to zwykle bywa w medycynie, złożona. Poniżej sporządziłem kilka zasad, które pomogą podjąć decyzję.
Z tego artykułu dowiesz się:
- jak wybrać gabinet medycyny estetycznej
- czego warto się dowiedzieć przed umówieniem wizyty
- jak sprawdzić lekarza
Niestety, coraz częściej zdarza się, że ‘kliniki’ medycyny estetycznej otwierają osoby nie będące medykami, dlatego tak bardzo musi wybrzmieć, by nie wybierać gabinetu wyłącznie po reklamie.
1. Sprawdź historię gabinetu
Zobacz, czy gabinet jest zupełnie świeży, czy istnieje na rynku już od jakiegoś czasu. W jaki sposób był prowadzony, kto w nim pracuje. Jakie ma doświadczenie. Jakie ten ktoś ma opinie. Jaki ma warsztat. Ile zabiegów wykonuje – czy spektrum jest szerokie, czy ograniczone. Jakie posiada wsparcie merytoryczne – czy jest członkiem jakiegoś stowarzyszenia, jakie ma certyfikaty, ukończone szkoły, podbudowę merytoryczną. Jakim sprzętem pracuje – czy jest wysokiej klasy i czy ma certyfikację medyczną. Jaka jest dyspozycyjność gabinetu – czy jest łatwy kontakt z lekarzem, jak wygląda opieka po zabiegu. Jak wygląda cennik – czy jest konkurencyjny (jeśli ceny są zbyt niskie, to powinno budzić to nasze podejrzenia). Z jakich korzysta preparatów, czy udostępnia o tym informacje?
2. Jaka jest oferta gabinetu?
Jeżeli na stronie gabinetu znajdziecie informację, że w nim zrobić można niemal wszystko, a po dokładnym przestudiowaniu oferty można wysnuć wnioski, że dostępnych jest tam ledwie kilka metod, to źle to wróży. Dochodzi wówczas do sytuacji, by na siłę przypasować dostępność zabiegów do problemu pacjenta, a to rodzić może poważne konsekwencje.
3. Jaki mają przebieg konkretne zabiegi?
Czyli czy dostępne są informacje, jak przygotować się do zabiegu, jak długo on trwa, co się z nim wiąże, czy boli? Oraz jak wyglądają zalecenia pozabiegowe i jak zapewniana jest opieka pozabiegowa. Czy obejmuje on konsultację po zabiegu? Przykładowo, jeśli właściciel gabinetu zapewnia błyskawiczną rekonwalescencję po laserze CO2, to powinno budzić to nasze podejrzenia.
4. Jaka jest dostępność gabinetu?
Czy działa on codziennie, czy tylko w wybrane dni? Jaka jest dostępność zabiegów? Czy na zabieg można zapisać się z tzw. biegu, czy jednak potrzeba trochę odczekać w kolejce?
5. Jakie są opinie o gabinecie?
Jeżeli widzimy brak opinii o gabinecie w google lub w mediach społecznościowych lub też jest ich niewiele – to powinno budzić to nasze podejrzenia. Zbytni nadmiar opinii w krótkim czasie również. Postarajcie skontaktować się z pacjentami gabinetu (choć może to być trudne z racji RODO) i podpytać o doktora lub panią doktor.
6. Jakie są plany terapeutyczne?
Jak wygląda konsultacja przed zabiegiem? Czy jeśli pójdziemy z konkretnym problemem, to dostaniemy gotową receptę na to jedyne rozwiązanie, czy może zostaniemy potraktowani holistycznie i zamiast np. botoksu lekarz zaoferuje nam kilka innych rozwiązań na różne perspektywy czasowe?
7. Jakie są ceny zabiegów?
Zbyt niskie ceny i promocje powinny skłonić nas do refleksji. Jeśli cena danego zabiegu odbiega od średniej u konkurencji, to istnieje ryzyko, że albo będzie wykonany on na sprzęcie kiepskiej jakości, albo gorszym preparatem (bądź podróbkami), albo gabinet stosuje inne metody, mało korzystne dla pacjenta.
8. Spytaj o efekty po zabiegu oraz o to, czy coś może pójść nie tak.
Za wyjątkiem drobnych korekt, na efekty w medycynie estetycznej trzeba czekać. I to nieraz długie miesiące. Niektóre zabiegi wymagają powtórzenia i to wielokrotnego. Dlatego jeśli ktoś sugeruje, że po jednym zabiegu, już za miesiąc, pozbędzie się wszystkich zmarszczek i ogólnie to będzie super pięknie, to powinniśmy podziękować. Raz, że gabinet może chcieć zwyczajnie tylko zarobić, a dwa – takie podejście może świadczyć o znikomej wiedzy i kompleksowości leczenia.
Pamiętajmy także o powikłaniach. Każdy zabieg jest nimi obarczony – w mniejszym lub większym stopniu – i dany gabinet powinien określić, co może pójść nie tak. A także zaproponować plan leczenia powikłań. Proponuję być ostrożnym z pójściem do kogoś, kto nie ma lub nie miał powikłań – bo tych nie mają tylko ci, co robią niewiele.